4 momenty, na które Google chce zwrócić twoją uwagę

Pozycjonowanie

W ostatnich latach na zachowane ludzi wielki wpływ ma technologia. Szczególnie sposób konsumowania treści oraz wyszukiwania informacji zmienił się wraz z rozwojem smartfonów. Telefon nie jest już tylko narzędziem do dzwonienia i sprawdzania czasu. Mamy odpowiedzi na wszystkie pytania i informacje na każdy temat w naszej kieszeni. Również o produktach, markach czy jak wykonać pewne zadania.

Moment szukania odpowiedzi jest bardzo ważny. W końcu najlepiej, żebyśmy to my dostarczyli odpowiedzi na nurtujące klientów pytania.

Moment 1: Chcę wiedzieć.

Ilość ludzi, którzy wyszukują informacji w internecie, stale rośnie. Tak samo, jak ludzi ze stałym dostępem do sieci w kieszeni. W ciągu kilku ostatnich lat ilość konsumentów online wzrosła o 65%. Co to znaczy dla SEO? Rynek stale rośnie i będzie rósł. Dzięki wyszukiwarkom, z roku na rok możemy trafić do coraz większej grupy odbiorców.

Nie możemy przy tym zapominać o użytkownikach smartfonów. Według Think With Google aż 66% z nich szukało informacji na temat czegoś, co zobaczyli w reklamie. Internet to potężne narzędzie marketingowe, dzięki któremu możemy wspierać tradycyjne kanały sprzedaży. Mało tego, klienci sami zwracają się do sieci po więcej informacji. Dostarczając je wraz z odpowiednim produktem mamy nieporównywalnie większą szansę na uzyskanie konwersji.

Jak to wykorzystać?

Załóżmy, że prowadzisz sprzedaż zabawek. Większość sklepów powiela opisy produktów uzyskane od producenta.

Rodzice natomiast często starają się sprawdzić, czy dany produkt jest bezpieczny, czy zabawka będzie odpowiednia dla trochę młodszego/starszego dziecka niż podany zakres wiekowy, jakie są opinie innych rodziców na temat produktu, czy produkt posiada wymagane atesty itd.

Część odpowiedzi oczywiście znajdzie się w opisie producenta, ale zazwyczaj są to zdawkowe informacje, które niekoniecznie zaspokajają ciekawość rodzica. Warto w takiej sytuacji rozwinąć opis i jak najpełniej odpowiedzieć na możliwe pytania.

Pojawienie się w wynikach wyszukiwania na tego typu zapytania pozwoli pozyskać użytkowników w zasadzie zdecydowanych na zakup — czyli najcenniejszych z punktu widzenia sklepu.

Moment 2: Chcę gdzieś iść.

Wraz z wejściem w erę smartfonów, coraz częściej szukamy w sieci informacji w biegu. Również na temat miejsc w okolicy. Teraz dużo łatwiej niż kiedykolwiek znaleźć restaurację, sklep czy jakikolwiek inny biznes w okolicy. Wszystko dzięki odpowiednim algorytmom Google. Użytkownicy o tym wiedzą i już zaczęli z tego korzystać. W ciągu ostatniego roku wyszukiwania lokalne, dotyczące usług i miejsc w okolicy, wzrosły dwukrotnie.

Z kolei patrząc tylko na biznes, aż 82% użytkowników smartfonów wyszukuje informacji o lokalnym biznesie w Google. Pozycjonowanie przestało być domeną wielkich firm. To małe biznesy mogą teraz skorzystać na SEO najwięcej. Właśnie dzięki lokalnym wyszukiwaniom.

Jak to wykorzystać?

Załóżmy że prowadzisz klub. Regularnie odbywają się w nim koncerty, imprezy tematyczne etc. Przygotowanie dobrych opisów dla każdej z imprez pozwoli na skuteczne pozycjonowanie na szereg fraz z nimi związanych. Odpowiednio oznaczone data i miejsce wydarzenia pozwolą z kolei wyszukiwarce na wychwycenie tych informacji i prezentację ich w odpowiedzi na zapytanie.

Moment 3: Chcę zrobić.

Internet to źródło wiedzy nie tylko o biznesie czy produktach, ale również o tym, jak zrobić pewne rzeczy. To źródło inspiracji, instrukcji i ogólnej pomocy przy wykonywaniu rozmaitych zadań. Aż 91% użytkowników smartfonów, stając przed zadaniem, poszuka pomysłów lub podpowiedzi w internecie. Dostarczenie tych odpowiedzi może mieć bardzo duży wpływ na SEO, na postrzeganie naszej marki oraz na sprzedaż produktów, związanych z tym zadaniem.

Na należącym do Google serwisie Youtube można znaleźć ponad 100 mln godzin filmów instruktażowych. Pokazuje to tylko skalę tego, jak duża jest potrzeba na udzielanie tego typu informacji.

Jak to wykorzystać?

Sklep z narzędziami i materiałami może na fali DIY (Do It Yourself) stworzyć serię filmów — instrukcji z budowy czy restaurowania mebli. Oczywiście przy każdym filmie link do sklepu, dzięki czemu ktoś szukający informacji jak coś wykonać, będzie mógł od razu zrobić potrzebne zakupy.

Moment 4: Chcę kupić.

Z punktu widzenia biznesu jest to najważniejszy moment. Jednak często nie istniałby, gdyby nie poprzednie. Waga sprzedaży online jest niezaprzeczalna i coraz więcej ludzi korzysta z tej formy zakupów. Jednak co z ludźmi w czasie tradycyjnych zakupów? Aż 82% użytkowników smartfonów wyszukuje informacji na temat produktów, będąc w sklepie. Jest to ostatnia chwila, aby wpłynąć na ich decyzję. Warto wtedy być na wysokiej pozycji, zarówno w wyszukiwarce, jak i w AdWords.

Z drugiej strony przy zakupach online ilość konwersji z telefonów wzrosła aż o 29%. To bardzo ważny rynek, który będzie rósł z roku na rok. Dlatego warto mieć stronę dostosowaną do smartfonów oraz pamiętać o innych wytycznych Google dla mobile.

Jak skorzystać?

W tym wypadku możliwości jest wiele.

Jeśli masz konkurencyjne ceny, to wysokie pozycje w wyszukiwarce mogą mocno zwiększyć ilość zamówień, ponieważ najczęściej szukamy okazji.

Cena jednak nie jest jedynym wyznacznikiem. Kolejnym może być dostępność rozmiarów. Nic tak nie irytuje klientów sklepów stacjonarnych, jak brak rozmiaru. Pierwszą reakcją zazwyczaj jest rozpoczęcie poszukiwania konkretnego produktu w wybranym rozmiarze. Dlatego warto zwrócić uwagę na pozycje w wyszukiwarce na frazy typu marka + model + rozmiar.

Moment, w którym klient chce kupić, wydaje się najkorzystniejszy dla przedsiębiorców i warto zwrócić na niego szczególną uwagę. Jednak poszukiwania przewagi nad konkurencją należy szukać w każdym z tych obszarów.

Znajdź swoją szansę i działaj na podstawie budżetu, jakim dysponujesz. Teoretycznie najkorzystniejsze frazy nie zawsze dają najwyższy ROI.